piątek, 1 sierpnia 2014

Samolotowe pamiątki dla najmłodszych – czasem zazdroszczę dzieciom


kolorowanki dla dzieci różnych linii lotniczych
Podróż samolotem jest dla dziecka wydarzeniem – obłędne widoki , nowe przeżycia – tyle, że pewnie każde dziecko po jakimś czasie się zwyczajnie nuuuudzi. Dwulatek zacznie marudzić i będzie chciał spacerować po samolocie (a najbardziej jak będzie się palił napis „zapiąć pasy”), ewentualnie radośnie kopnie fotel pasażera przed sobą. Starszaki też po jakimś czasie odłożą samolotowe gazetki i zaczną zadawać sakramentalne pytanie „ile jeszcze ?”.

Oczywiście możemy wziąć do bagażu podręcznego „zabawiacze” w postaci kolorowanek, tablic ścieralnych, puzzli, książeczek  czy też w akcie desperacji uruchomić gry w swoim telefonie ale niektóre linie przyjdą nam same z pomocą i same coś zaoferują. Oczywiście dzieci nie dostaną nic w samolotach niskokosztowych typu WizzAir czy Ryanair – no chyba, że sami zdecydujemy się Im coś kupić z ofertykatalogowej np.: LOT.
Ale linie tradycyjne z reguły oferują coś dzieciom lecącym na pokładzie – od symbolicznych kolorowanek z kredkami po zestawy „na bogato” – plecaczki, przytulanki, puzzle, słodycze. Z reguły tego typu atrakcje dostajemy jeszcze przed startem. Poniżej znajdziecie zdjęcia upominków, jakie dostały nasze dzieci w różnych liniach lotniczych.
Upominki od Qatar Airways: kolorowanki, kredki, futerał-piórnik, naklejki.

Kolorowanki i układanki od PLL LOT.
 
 
Na lotnisku w szwedzkim Malmo dają takie książeczki z zadaniami dla dzieci.

notatnik od Emirates

tablica ścieralna i przytulanka - Emirates
 
kolorowanki i kredki od Emirates
lunch boxy służą nam do dziś
Dodaj napis


od przybytku podobno głowa nie boli ale taki zestaw dostawaliśmy na każdym z 4 odcinków podróży ....

plecaki mają boczne siatki na napoje, przednią kieszeń i główną komorę - do dziś przydają się dzieciakom
Cóż, taka miła niespodzianka zawsze cieszy dzieciaki i umila czas.
Na połączeniach długodystansowych sprawdzają się inne atrakcje - np.: ekraniki zamontowane w fotelach – wielość gier i filmów dla dzieci jest taka, że każdy znajdzie coś dla siebie – dzieciom nie przeszkadza brak polskiego dubbingu. Świetnie jeśli ekrany nie są dotykowe ale działają na pilota (w formie konsoli na sznurku) – unikamy wtedy przeszkadzania pasażerowi siedzącemu na przednim fotelu. Niestety część samolotów Qatar Airways ma właśnie tylko opcję dotykową – uwierzcie mi walenie w ekran palcami potrafi być nieco uciążliwe….
Często możemy zamówić specjalny posiłek dla naszych latorośli – opłaca się to zrobić z kilku przyczyn. Po pierwsze dzieci dostają jedzonko w pierwszej kolejności (personel pokładowy najpierw roznosi indywidualnie zamówione posiłki, dopiero potem jedzie z wózkiem dostępnych dla wszystkich przysmaków-jeśli siedzisz w ostatnim rzędzie to trochę czasu upłynie aż zjesz). Po drugie jedzenie dla dzieci jest dostosowane do upodobań najmłodszych -  zawsze trafione spaghetti czy kotleciki z kurczaka, a do tego napoje typu sok pomarańczowy i słodycze. Poza tym często dostajemy jedzenie w atrakcyjnych lunch-boxach. Stewardesa Emirates sama z siebie wyczyściła nasze lunch-boxy i dała nam do wykorzystania na później  – sprawdzają się do dziś na przekąski do szkoły. No i jedzonko dla dzieci opatrzone jest specjalną wizytówką typu „Mr Jan Kowalski” – co z tego że Jan ma 3 latka J.
lunch box Emirates z wizytówkami
 Takie specjalne zamówienia na posiłek możemy zrobić z reguły najpóźniej do 12h przed odlotem on-line – logując się do naszej rezerwacji lotu. Jedzenie jest zróżnicowane na dla dzieci do 2 lat i w wieku 2-12. Dodam tylko, że jedzenie dla 6-latków było w ilościach nadających się dla dorosłego J.
W Emirates podział jest na BBML (Baby meal) i CHML (childmeal). Oczywiście w każdym samolocie możemy liczyć na darmowe podgrzanie mleka/ wody do nakarmienia niemowląt.
Czasem żałuję, że nie jestem dzieckiem – dlatego sprawdza się na dłuższych lotach zamawianie „special meal” też dla dorosłych – dostaniemy je również w pierwszej kolejności.
Dodatkowo możemy liczyć na „priority boarding” w przypadku rodzin z małymi dziećmi. Jednak sporym zaskoczeniem było dla nas gdy obsługa Emirates w Dubaju zaprosiła nas na pokład w pierwszej kolejności podczas gdy grzecznie staliśmy w kolejce z naszymi SZEŚCIOLATKAMI (!).  Okazało się, że prioryteowe wejście na pokład mają również po prostu dla rodzin z dziećmi w każdym wieku :)

3 komentarze:

  1. dla kontrastu smutna historia o chłopcu podróżującym LOTem z USA do Polski - martwi gdy brak jest po prostu ludzkiej opieki:
    http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,16408402.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od kiedy tylko pamiętam podróżuje tanimi liniami lotniczymi takimi jak Rayanair. Zastanawiam się właśnie w jaką torbę spakować siebie i córkę na lot, który mamy odbyć w przyszłym tygodniu. Czy waszym zdaniem Torba 40x20x25 będzie wystarczająca? Ponieważ właśnie taki rozmiar obowiązuje tam teraz jako bagaż podręczny, a ja właśnie o takich wymiarach torbę znalazłam w sklepie Pariso. Jeśli będzie wystarczająca to po prostu ją kupię

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania