kolorowanki dla dzieci różnych linii lotniczych |
Oczywiście możemy wziąć do bagażu podręcznego „zabawiacze” w
postaci kolorowanek, tablic ścieralnych, puzzli, książeczek czy też w akcie desperacji uruchomić gry w
swoim telefonie ale niektóre linie przyjdą nam same z pomocą i same coś
zaoferują. Oczywiście dzieci nie dostaną nic w samolotach niskokosztowych typu
WizzAir czy Ryanair – no chyba, że sami zdecydujemy się Im coś kupić z ofertykatalogowej np.: LOT.
Ale linie tradycyjne z reguły oferują coś dzieciom lecącym
na pokładzie – od symbolicznych kolorowanek z kredkami po zestawy „na bogato” –
plecaczki, przytulanki, puzzle, słodycze. Z reguły tego typu atrakcje dostajemy
jeszcze przed startem. Poniżej znajdziecie zdjęcia upominków, jakie dostały
nasze dzieci w różnych liniach lotniczych.
Upominki od Qatar Airways: kolorowanki, kredki, futerał-piórnik, naklejki.
Kolorowanki i układanki od PLL LOT.
Na lotnisku w szwedzkim Malmo dają takie książeczki z zadaniami dla dzieci.
notatnik od Emirates
tablica ścieralna i przytulanka - Emirates |
kolorowanki i kredki od Emirates |
lunch boxy służą nam do dziś |
Dodaj napis |
od przybytku podobno głowa nie boli ale taki zestaw dostawaliśmy na każdym z 4 odcinków podróży .... |
plecaki mają boczne siatki na napoje, przednią kieszeń i główną komorę - do dziś przydają się dzieciakom |
Cóż, taka miła niespodzianka zawsze cieszy dzieciaki i umila
czas.
Na połączeniach długodystansowych sprawdzają się inne atrakcje - np.: ekraniki
zamontowane w fotelach – wielość gier i filmów dla dzieci jest taka, że każdy
znajdzie coś dla siebie – dzieciom nie przeszkadza brak polskiego dubbingu.
Świetnie jeśli ekrany nie są dotykowe ale działają na pilota (w formie konsoli
na sznurku) – unikamy wtedy przeszkadzania pasażerowi siedzącemu na przednim
fotelu. Niestety część samolotów Qatar Airways ma właśnie tylko opcję dotykową
– uwierzcie mi walenie w ekran palcami potrafi być nieco uciążliwe….
Często możemy zamówić specjalny posiłek dla naszych
latorośli – opłaca się to zrobić z kilku przyczyn. Po pierwsze dzieci dostają
jedzonko w pierwszej kolejności (personel pokładowy najpierw roznosi
indywidualnie zamówione posiłki, dopiero potem jedzie z wózkiem dostępnych dla
wszystkich przysmaków-jeśli siedzisz w ostatnim rzędzie to trochę czasu upłynie
aż zjesz). Po drugie jedzenie dla dzieci jest dostosowane do upodobań najmłodszych
- zawsze trafione spaghetti czy
kotleciki z kurczaka, a do tego napoje typu sok pomarańczowy i słodycze. Poza
tym często dostajemy jedzenie w atrakcyjnych lunch-boxach. Stewardesa Emirates
sama z siebie wyczyściła nasze lunch-boxy i dała nam do wykorzystania na
później – sprawdzają się do dziś na
przekąski do szkoły. No i jedzonko dla dzieci opatrzone jest specjalną
wizytówką typu „Mr Jan Kowalski” – co z tego że Jan ma 3 latka J.
lunch box Emirates z wizytówkami |
W Emirates podział jest na BBML (Baby meal) i CHML (childmeal). Oczywiście w każdym samolocie możemy liczyć na darmowe
podgrzanie mleka/ wody do nakarmienia niemowląt.
Czasem żałuję, że nie jestem dzieckiem – dlatego sprawdza
się na dłuższych lotach zamawianie „special meal” też dla dorosłych –
dostaniemy je również w pierwszej kolejności.
Dodatkowo możemy liczyć na „priority boarding” w przypadku
rodzin z małymi dziećmi. Jednak sporym zaskoczeniem było dla nas gdy obsługa
Emirates w Dubaju zaprosiła nas na pokład w pierwszej kolejności podczas gdy
grzecznie staliśmy w kolejce z naszymi SZEŚCIOLATKAMI (!). Okazało się, że prioryteowe wejście na pokład
mają również po prostu dla rodzin z dziećmi w każdym wieku :)
dla kontrastu smutna historia o chłopcu podróżującym LOTem z USA do Polski - martwi gdy brak jest po prostu ludzkiej opieki:
OdpowiedzUsuńhttp://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,16408402.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa od kiedy tylko pamiętam podróżuje tanimi liniami lotniczymi takimi jak Rayanair. Zastanawiam się właśnie w jaką torbę spakować siebie i córkę na lot, który mamy odbyć w przyszłym tygodniu. Czy waszym zdaniem Torba 40x20x25 będzie wystarczająca? Ponieważ właśnie taki rozmiar obowiązuje tam teraz jako bagaż podręczny, a ja właśnie o takich wymiarach torbę znalazłam w sklepie Pariso. Jeśli będzie wystarczająca to po prostu ją kupię
OdpowiedzUsuń